środa, 23 grudnia 2009

KAWA W PRL 2

ŚWIĘTO PRACY

Przy okazji 1-go maja, najważniejszego święta Polski Ludowej obecnie zmarginalizowanego i przez większość z nas traktowanego po prostu jak pierwszy dzień „długiego weekendu”, rzadko kiedy odżywają sentymenty za majowymi pochodami – dużo częściej – zarówno wśród tych, którzy pamiętają epokę PRL – u, jak i tych, dla których wspomnienia z tego okresu są jedynie egzotyczną ciekawostką, wspominamy realia i absurdy codziennego życia w tamtych czasach. Choć polityczna historia tego okresu nie jest zbyt różowa, historia obyczajowa, zwłaszcza ta zamknięta w przedmiotach codziennego użytku z tamtego czasu staje się coraz częściej przedmiotem zainteresowania kolekcjonerów, dokumentalistów i historyków oraz inspiracją dla artystów i projektantów. A co z kawą? Z okazji pierwszego maja postanowiliśmy zabrać Was w krótką podróż sentymentalną w tamtą epokę. Podróż, której motywami przewodnimi będą – naturalnie – kawa i herbata.


SYNONIM LUKSUSU

Rosnące zapotrzebowanie na kawę i permanentne problemy z zaopatrzeniem sprawiły, że używka dość szybko stała się synonimem luksusu i jednym z popularniejszych upominków i materiałów na łapówki. Obok rajstop i czekoladek, kawa była bodaj najpopularniejszym z prezentów, czy też swoistą walutą, którą można było „zapłacić” urzędniczkom czy ekspedientkom pomagającym lub przynajmniej nie utrudniającym załatwiania spraw.

Dobrem luksusowym należało, oczywiście, właściwie zarządzać, zarządzanie odbywało się centralnie, toteż sporadycznie wystosowywano dokumenty takie, jak pismo okólne nr 26 MHW z 26.06.1951 r. w sprawie receptury na rozszerzony asortyment napojów i potraw w otwartych zakładach żywienia zbiorowego, w którym czytamy między innymi: Z uwagi na konieczność stosowania oszczędności w zużyciu surowców importowanych nie należy na razie stosować kawy czarnej specjalnej i kawy wiedeńskiej lecz prowadzić tylko kawę czarną z domieszką kawy zbożowej lub cykorii. (...) Kawę białą należy przyrządzać z wywaru kawy zbożowej i pozostałych po wyparzeniu kawy ziarnistej tzw. wytłoków. Wytłoki należy po wyjęciu z expressu ostudzić i przechowywać w lodówce. (...) Dla należytego wykorzystania surowca należy herbatę chińską wyparzać 3-krotnie (...). Drugi i trzeci napar należy w miarę możności łączyć z pierwszym.

Z faktem, że kawę i herbatę postrzegano jako towary luksusowe należy wiązać fakt, że opakowania po nich żyły swoistym „drugim życiem”. Jako przedmioty deficytowe, niedostępne a upragnione a przede wszystkim – wybijające się z szarzyzny i sztampy, puszki od herbat i kaw stawały się często upragnionymi, przechowywanymi starannie skarbami. Metalowe pojemniki po kawie, herbacie czy kakao po zużyciu zawartości służyły dalej, jako praktyczne, ale i estetyczne.

Brak komentarzy: