sobota, 29 listopada 2008

Historia kawy

Kto nie lubi pachnących kawą chwil odprężenia. Jej urzekający aromat odrywa nas od codziennych trosk. Kawa to jednak nie tylko filiżanka aromatycznego, czarnego naparu. Z "czarnym złotem" związanych jest wiele ciekawych historii. Jej odkrycie owiane jest legendami, a zanim pojawiła się na europejskich stołach musiała odbyć batalię z głową chrześcijańskiego kościoła. Uwielbiali ją sławni pisarze, muzycy pisali o niej kantaty, a filozofowie spotykali się przy nie by rozmyślać o ludzkości.


Przynajmniej przez trzy ostatnie wieki, losy człowieka związane były z kawą. Z naukowego punktu widzenia pierwsze szczątki homo sapiens zostały odnalezione niemalże w tym samym rejonie, w którym odkryto rośliny kawowca. Była to prowincja Keffa leżąca na terenach współczesnej Etiopii, gdzie do dziś krzewy kawowca rosną niemalże dziko. Z historycznego punktu widzenia odkrycie kawy nastąpiło na tyle dawno, że trudno jest odtworzyć prawdziwy bieg wydarzeń. Dlatego dziś znane są jedynie legendy. Najczęściej powtarzana mówi o pasterzu Kaldim, który wypasał swoje kozy na wyżynach Abisynii i odkrył pobudzające właściwości czarnego złota (pełną legendę można znaleźć w 3 numerze newslettera 2006), inne opowiadają o mnichach którzy wykorzystywali pobudzające działanie kawy do nocnych czuwań (legendę można znaleźć w 3 numerze newslettera 2006) Inna mówi o zmęczonym Mahomecie do którego przyszedł Archanioł Gabriel z ziarnami kawowca. Gdy Mahomet wypił napar wstąpiła w niego taka siła, że wysadził z siodła pięćdziesięciu mężczyzn i zaspokoił pięćdziesiąt kobiet.

Niezależnie od mitów i legend wiadomo, że początkowo spożywano surowe owoce kawy. Miało to miejsce sporadycznie przed bitwami międzyplemiennymi. Przypuszczalnie już wtedy znano ich pobudzające działanie. Później zaczęto wydobywać z owoców ziarna, mielić je i mieszać z tłuszczem, by ułatwić spożywanie w czasie podróży. Źródła historyczne podają, że pierwsze uprawy kawowca powstały w V lub VI w., a napój na bazie kawy zaczęto sporządzać dopiero po roku tysięcznym. Początkowo kawę parzono z surowych ziaren i robiono z niej wino. Nie wiadomo dokładnie kiedy ziarno zaczęto palić. Na ten temat również krążą niezliczone legendy, z których najbardziej znana opowiada o kłótni małżeńskiej podczas której rozzłoszczona żona wrzuciła do paleniska ziarna. Gdy kawa się uprażyła w chacie rozniósł się przepiękny aromat. Małżeństwo się pogodziło i zaparzyło pierwszą filiżankę aromatycznego naparu.

Wbrew skojarzeniom nazwa kawy nie wywodzi się od prowincji Keffa tylko od arabskich słów kahveh i khaneh oznaczających wino, kawę lub inny napój pochodzenia roślinnego. "Winem Arabii", "winem z ziarna" – "qahwa al bon", lub po prostu "kahwa" - "siła" nazywano kawę jeszcze w XVII w.

Brak komentarzy: